W jednym z numerów “Tygodnia” z 1894 roku można przeczytać niewesołe podsumowanie kondycji umysłowej współczesnych. Brzmi znajomo?
“Przede wszystkim ludzie głupieją. Nie może być inaczej, skoro albo nic nie czytają, albo bardzo mało.
[...] Czym stał się salon? Ludzie rzucają sobie w oczy banalną plewą: rozmowa czczą, pusta, bezbarwna. Ci ludzie o niczem nie wiedzą, nic ich nie interesuje, pracę zawodową spychają, słabi, niewyspani, zmarnowani przy zielonym stoliku.”
“Po co czytać książki, kiedy doskonale można operować, przeczytawszy sprawozdanie w gazecie? Tak też każdy czyni.
Teatr pusty, posiedzenia [...] nie przychodzą do skutku, albo też zbiera się śmiesznie mała garstka członków.
Co reszta robi? Łatwa odpowiedź: gra. [...]”
#społeczeństwo#książki#karty#Piotrków#guberniapiotrkowska#królestwopolskie#królestwokongresowe#podzaborami#carskarosja#historia#historiaregionalna#hobby#XIXwiek