⭐⭐⭐⭐⭐/5
Bijmy pokłony przed Królową! Nie ma słów, które mogłyby opisać moje dozgonne uwielbienie dla Lisy Jewell. Jej powieści to stuprocentowe pewniaki, autorka zawsze "dowozi", nie inaczej było i tym razem.
Moja recenzja "Nocy, w której zniknęła" będzie stosunkowo krótka, bo tę książkę powinno się po prostu czytać, a nie czytać o niej. Fabuła wydaje się dość prosta - w centrum stoi zniknięcie pary nastolatków, na pozór szczęśliwych młodych rodziców. To wszystko już było, powiecie. A wcale, że nie - odpowiem. Im dłużej czyta się tę powieść, tym bardziej jest się zaskakiwanym mnogością wątków i ich sprytnym przenikaniem się. Ponadto, Lisa Jewell pisze w taki sposób, że nigdy nie wiadomo, w którą stronę potoczy się akcja. I radzę nawet się nad tym nie zastanawiać, tylko dać się porwać, by mieć frajdę z odkrywania wszystkich niespodzianek, jakie autorka poukrywała w tej historii.
Ponieważ jednym z motywów przewodnich w "Nocy (..)" jest rozpacz matki po zniknięciu córki, miałam - szczególnie pod koniec - jakieś delikatne przebłyski z "Kiedy ciebie nie ma", książki Lisy, od której zaczęła się moja z nią przygoda i która na zawsze będzie zajmować zaszczytne miejsce w moim sercu. To są jednak dwie zupełnie różne powieści - w "Nocy (...)" znajdziecie ogrom suspensu, zagadek, trochę zaskoczeń, a także sporą grupę kapitalnie nakreślonych bohaterów.
Co ja Wam jeszcze mogę powiedzieć? Po prostu czytajcie i czerpcie przyjemność z lektury!
.
.
We współpracy z @czwartastronakryminalu
.
#kryminał#nocwktórejzniknęła #bookstagram#bookstagrampl#bookstagramtopasja#zdjeciedlaksiazki#takczytam#czytamthrillery#książkadobranawszystko #studygrampl